Wednesday, December 16, 2009

Dziedziczenie zasobnikowe i inne idiotyzmy

Wrzucam przykłady fantazji w dziedziczeniu, które spotkałem (serio!) parę lat temu. Pierwsze można nazwać dziedziczeniem zasobnikowym. Od razu widać co zrobił kreatywny programista. Pisząc fragment systemu raportowego potrzebował przeczytać dane z pliku properties, a że pamiętał coś takiego ze Struts2, to beztrosko sobie odziedziczył.



Drugi kwiatek jest nieco trudniejszy. Dlaczego okrąg dziedziczy z punktu? Otóż dlatego, jak wyjaśnił autor koncepcji, że punkt jest środkiem tego okręgu…

6 comments:

  1. Dobre! Chyba mi więcej takich kwiatów potrzeba dla poprawienia nastroju. Czego to ludzie nie wymyślą?!

    ReplyDelete
  2. hm... pierwsze "bywa". Czasami nie chce się komuś czegoś zrobić, a że w czymś jest obecne...
    Drugiego za boga nie rozumiem. Jedyny przypadek jaki chodzi mi po głowie, gdzie można by było zrobić takie dziedziczenie to geometria analityczna. Wtedy by to miało jakiś sens, niewielki, ale zawsze...

    ReplyDelete
  3. Ja pamiętam przykład z wykładu z C++: Klasa Walec dziedziczy po klasie Koło - bo przecież walec ma w podstawie koło...

    ReplyDelete
  4. "Telefonistka dziedziczy po telefonie" :)

    ReplyDelete
  5. W budownictwie, w elektryce, w mechanice nazwa się to partactwem.

    Jak to jest, że w naszej branży niektórzy szczycą się produktywnością i tym, że po prostu działa?

    Telefonistka, wiolonczelistka, la, la, la, la http://art-of-software.blogspot.com/2008/08/telefonistka-dziedziczy-po-telefonie.html

    ReplyDelete
  6. Wczoraj widziałem w metodzie init() servletu catch w którym System.exit(1) :)

    ReplyDelete